sobota, 9 sierpnia 2014

Arrival, ludzie! Arrival!

Witam. Wybaczcie, że tak późno, ale pinger u mnie tragicznie działa a dopiero dzisiaj przypomniałam sobie, że istnieje coś takiego jak blogspot XD
Dobra, bez zbędnego przedłużania:



 W pudełku ;3

I otwieramy. 

Emocje co raz większe *_* 

I tradycyjny Pierwszy Tyk XD 

Jaki słodziak <3 

Co było w zestawie?









 Dobra. Zdejmujemy opakowanie z włosków.

 Oh my gosh. Wata cukrowa *___*





Tak więc poznajcie Lunę. Luna jest moim pierwszym Zelfem. Kocham ją bardzo, bardzo. Jest taka maleńka, delikatna i urocza. Ideał. Mówiąc krótko: Lunka zawładnęła moim sercem.

Pozdrawiam i do następnego posta :)

Bye ;*

1 komentarz:

  1. Awww <3 urocza! ^W^ też chcę xD widziałam kilka dni temu w sklepie i po prostu się zakochałam *.* xd

    OdpowiedzUsuń